Emilia-Romania to region różnorodny, zrodzony z połączenia kilku terytoriów, które wzajemnie się uzupełniają. Od fal Morza Adriatyckiego po szczyty Apeninów napotkacie cudowną mnogość historii, tradycji, krajobrazów i smaków. Emilię-Romanię koniecznie trzeba traktować jako całość i doświadczać jej uroczymi i unikalnymi miasteczkami. Wybrać się do tego regionu i spędzić czas w jednym miejscu byłoby poważnym niedopatrzeniem. Jest jednak element spajający tę część słonecznej Italii… Kuchnia, która jest tu ewidentnie na pierwszym miejscu. Jeśli, podobnie do nas, uwielbiacie zwiedzać poprzez smakowanie lokalnych rarytasów, ten wpis jest zdecydowanie dla Was! Zachęcamy Was do przeczytania naszego przewodnika po Emilii-Romanii.
Agenda
Informacje organizacyjne
Dojazd/Loty
Emilia-Romania samochodem to podróż, którą da się zrobić. Wytrwali zmieszczą ją w jeden dzień i pewnie zamkną w 15-16 godzinach z centralnej Polski. Jednak biorąc pod uwagę, że do Forli’ można polecieć bezpośrednio z Port Lotniczy Łódź w przystępnej cenie, nie bardzo widzimy sens wyprawy samochodowej. Połączenie lotnicze obsługiwane jest przez Lumiwings, gdzie możecie kupić bilety, a sam lot trwa ok 2h. Sprawdźcie sami!
Jak poruszać się na miejscu?
Ponieważ Emilia-Romania to jeden z największych regionów Włoch, najłatwiej będzie zwiedzać ją samochodem. My zdecydowaliśmy się właśnie na road trip i byliśmy z tej decyzji bardzo zadowoleni. Przez tydzień zrobiliśmy blisko 1000km i pewnie wielu miejsc byśmy nie zobaczyli, gdyby nie wypożyczone auto. Do tego drogi w regionie są dobre, a widoki przepiękne, więc nasze codzienne samochodowe wypady były wręcz rozrywką samą w sobie. Nie była to oczywiście rozrywka najtańsza, gdyż za wypożyczenie auta i paliwo zapłaciliśmy ok 2000zł.
Wypożyczenie auta
Tip dla oszczędnych! Wypożyczenie auta na tydzień na lotnisku w Forli’ kosztowało o 700-800zł więcej niż w wypożyczalniach, które znajdują się zaledwie kilka przystanków autobusowych od terminala, przy Via Cerchia (Avis/Budget) lub 5 minut taksówką (10 EUR). Polecamy więc wypożyczyć samochód nieco dalej, a zaoszczędzone pieniądze przejeść 🙂
Parkingi
Będąc za granicą warto zastanowić się dwa razy, czy możemy w danym miejscu zaparkować. Dla ułatwienia opisujemy co oznaczają wybrane strefy parkowania we Włoszech.
Żółte linie
Żółte linie oznaczają bezpłatne miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych, samochodów dostawczych lub są zarezerwowane tylko dla mieszkańców.
Niebieskie linie
Płatne miejsca parkingowe (parcheggio a pagamento). Za miejsce trzeba zapłacić w parkometrze, najlepiej jest mieć przy sobie monety, bo we Włoszech wiele parkometrów nie obsługuje kart płatniczych.
Białe linie
Bezpłatne miejsca parkingowe (parcheggio gratuito). Zawsze należy jednak sprawdzić znaki i upewnić się czy nie są to miejsca, np. wyłącznie dla mieszkańców.
Różowe linie
Bezpłatne miejsca parkingowe dla kobiet w ciąży lub mam z małymi dziećmi.
Emilia-Romania: Zwiedzanie
W Emilii-Romanii jest kilka atrakcji, które zdecydowanie warto zobaczyć!
Forli’
Miasto założone przez Rzymian w II w. p.n.e. jako Forum Livii, dziś zamieszkuje ponad 100 tysięcy mieszkańców. Poza międzymiastowym dworcem kolejowym, znajduje się tu międzynarodowe lotnisko, na które przylecicie decydując się na bezpośrednie połączenie lotnicze z Łodzi.
W Forli’ do dziś widać znaczące ślady czasów romańskich i renesansowych, kiedy to miastem rządziła Katarzyna Sforza. Widoczne jest również bogate dziedzictwo epoki racjonalizmu z lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia. Uchodzi za miasto sztuki, ma duży uniwersytet z prestiżowymi wydziałami oraz ośrodek poświęcony kreatywności młodych ludzi.
W historycznym centrum wciąż rozpoznawalne są dwie główne drogi pochodzenia rzymskiego, podzielone na cztery główne ulice: Mazzini, Garibaldi, Diaz i della Repubblica, które zbiegają się na Piazza Aurelio Saffi. Znajdują się tam niektóre z najbardziej charakterystycznych budynków okolicy:
- Romańska bazylika San Mercuriale z imponującą oryginalną dzwonnicą z XII wieku
- Palazzo Comunale, ratusz, pochodzący z XIV wieku i kilkakrotnie przebudowywany, z Torre Civica (wieża zegarowa)
- XV-wieczne Palazzo del Podestà i Palazzo Albertini, miejsca ciekawych wystaw
- XX-wieczny Palazzo delle Poste, przykład architektury „Ventennio” (1920-1930), widoczny również w konstrukcji budynków przy Viale della Libertà i Piazzale della Vittoria, w pobliżu dworca kolejowego.
Spacerując ulicami centrum miasta można podziwiać szlacheckie pałace m.in. przy Corso Garibaldi i Via P. Maroncelli. Na uwagę zasługuje również barokowa architektura dwóch prestiżowych zabytków, które zostały niedawno odrestaurowane: kościoła Sufragio na wejściu na Piazza Saffi i niedaleko kościoła San Filippo Neri, na Via G. Saffi.
2 km na południowy zachód od głównego placu Piazza Aurelio Saffi, znajdziecie Park Miejski Franco Agosto. Jest to absolutny must-see w Forli’! My generalnie uwielbiamy naturę i cieszy nas, kiedy znajdujemy tak duży zielony obszar w mieście. Natomiast ten konkretny park jest niezwykły. To wszystko za sprawą zamieszkującym go setkom królików. Tak, królików! Na początku byliśmy w szoku, a dobrą kolejną godzinę cieszyliśmy się jak dzieci obserwując naszych małych, kicających przyjaciół. Park zajmuje dużą powierzchnię, graniczy z rzeką Montone i terenem zielonym należącym do Szpitala Miejskiego (Pierantoni). Ma także zapewnioną infrastrukturę t.j. restauracje, bary, obiekty sportowe czy rozrywkowe. Spokojnie można tu spędzić fajny dzień na świeżym powietrzu.
Forlimpopoli
Forlimpopoli to przeurocze miasteczko położone zaledwie kilka kilometrów na południowy wschód od Forli’. Niewiele dalej jest do zlokalizowanej po sąsiedzku Ceseny.
W mieście od razu nam się spodobało. Po części dlatego, że po prostu lubimy małe miasteczka, a po części dlatego że wiedzieliśmy, że nasza wizyta w Forlimpopoli będzie dotyczyć głównie jedzenia. Dziś Forlimpopoli jest znane przede wszystkim jako rodzinne miasto literata i ojca włoskiej gastronomii Pellegrino Artusi.
Założone przez Rzymian w II wieku p.n.e. i przecinane przez pielgrzymów zmierzających do Rzymu w średniowieczu, Forlimpopoli szczyci się wieloma cennymi zabytkami, takimi jak zamek kardynała Albornoza z widokiem na główny plac. Zbudowany w połowie XIV wieku na ruinach starej katedry zamek jest dziś siedzibą ratusza. Jego lochy wciąż kryją historię miasta, ponieważ znajdują się w nich Muzeum Archeologiczne „T.Aldini”, z mnóstwem artefaktów i znalezisk z epoki paleolitu, epoki rzymskiej (w tym mozaiki i amfory), średniowiecza i późnego średniowiecza znalezione w okolicy.
Na uwagę zasługuje również Chiesa dei Servi w pobliżu placu. Pochodzący z połowy XV wieku kościół otrzymał jednak swój obecny wygląd na początku XVIII wieku. Wnętrze kościoła jest wspaniale ozdobione eleganckimi meblami i sześcioma dużymi niszami z ołtarzami z cennymi obrazami, wśród których znajduje się ołtarz Zwiastowania namalowany przez Marco Palmezzano. Collegiata di S. Ruffillo z drugiej strony jest przykładem architektury z VI wieku; to tutaj przechowywane są relikwie św. Ruffillo – pierwszego biskupa Forlimpopoli. Kościół został przebudowany w XV wieku i przeszedł prace remontowe w 1821 roku.
Pod koniec czerwca Forlimpopoli organizuje wielki festiwal gastronomiczny „Festa Artusiana”, aby oddać hołd Pellegrino Artusiemu. Tygodniowa impreza odbywa się w centrum miasta i obejmuje pokazy i spektakle, degustacje, spotkania literackie oraz możliwość skosztowania menu inspirowanych tym wielkim literatem i gastronomem. Wtedy też cały główny plac zamienia się w jedną, wielką restaurację. Warto jednak sprawdzić wcześniej dokładne daty, gdyż dla przykładu w 2021 roku festiwal odbywa się wyjątkowo w sierpniu ze względu na ogólną sytuację na świecie.
W duchu „Nauki w kuchni i sztuki dobrego jedzenia”, Forlimpopoli jest domem dla Casa Artusi, pierwszego w kraju centrum kultury gastronomicznej poświęconego włoskiej kuchni domowej. Mieści się ono w niedawno odnowionych budynkach Chiesa dei Servi i jest absolutnym must see w Forlimpopoli! W Casa Artusi spotkaliśmy się z niezwykłą gościnnością gospodarza (pozdrowienia dla Susy :)) i mieliśmy okazję:
- Wziąć udział w kursie wypiekania klasycznego, płaskiego chleba – piadiny. Piadinę od razu zjedliśmy z przepysznym squacquerone produkcji Mambelli. A na koniec kursu otrzymaliśmy certyfikaty i naturalne, lniane fartuchy kuchenne. Na taki kurs Wy również możecie się w Casa Artusi zapisać!
- Zjeść lunch w rewelacyjnej restauracji serwującej lokalne rarytasy. Jakość przygotowanych potraw, serwowanego wina i przemiłej obsługi były na najwyższym poziomie.
- Poznać masę ciekawostek i rzeczowych informacji na temat włoskiej historii i kultury kulinarnej, jak również podziwiać pierwsze wydania włoskich książek kucharskich
Będąc w okolicy Forlimpopoli, warto wybrać się też do wspomnianego lokalnego producenta wyrobów mleczarskich Mambelli. W siedzibie, tej prowadzonej od pokoleń mleczarni, można kupić masę nieziemsko pysznych serów, z ricottą i squacquerone na czele. My nawet wróciliśmy się tu ostatniego dnia wyjazdu i kupiliśmy zapas, który w specjalnych torbach udało nam się przewieźć do Polski. Kontaktując się z Mambelli odpowiednio wcześniej, otrzymaliśmy też fantastyczną możliwość posłuchania o historii firmy i oprowadzenia po procesie produkcji najpyszniejszych serów w okolicy 🙂
Castrocaro Terme e Terra del Sole
Znane ośrodki turystyczne Castrocaro Terme i Terra del Sole, zostały wyróżnione w 2005 roku Pomarańczową Flagą – znakiem jakości dla zrównoważonej turystyki i środowiska – przez Włoski Klub Turystyczny. Uzdrowiska pochodzenia etruskiego były znane już w czasach rzymskich. Dzisiaj wody termalne z dodatkiem soli siarki, bromu, jodu i litu, naturalne błoto z soli, bromu i jodu oraz ośrodki medycyny kosmetycznej i dobrego samopoczucia sprawiają, że Castrocaro jest znanym i nowoczesnym uzdrowiskiem termalnym czynnym przez cały rok. Miasto znacznie się rozwinęło w średniowieczu dzięki gorącym źródłom i nadal zachowuje prawie nienaruszony średniowieczny plan urbanistyczny z ważnymi śladami przeszłości.
Od tysiąca lat nad miastem góruje potężna twierdza z trzema oddzielnymi dziełami architektonicznymi i obronnymi: Girone (mur), Rocca (twierdza) i Cannoniere (Arsenały Medyceuszy). Uważana przez ekspertów za jeden z najpiękniejszych przykładów średniowiecznej architektury obronnej, dziś mieści Muzeum Historyczne.
Oprócz słynnej twierdzy warto odwiedzić romańskie baptysterium św. Jana, dzwonnicę, XVIII-wieczny Palazzo Piancastelli oraz kościół świętych Nicolò i Francesco, w którym można podziwiać cenny obraz Palmezzano.
Zdecydowana większość osób przyjeżdża tu jednak w celach zdrowotnych i relaksacyjnych. Głównym ośrodkiem je zapewniającym jest Grand Hotel Terme di Castrocaro, zbudowany w klasycznej architekturze w stylu racjonalistycznym lat 30., charakteryzujący się prostymi, minimalistycznymi formami i kształtami oraz silnym naciskiem na zapewnienie maksymalnej funkcjonalności przestrzeni.
Otwarty przez cały rok kompleks ma również dwa inne skrzydła: Padiglione delle Feste, arcydzieło architektury w stylu Liberty oraz Long Life Clinic, oferujące zabiegi upiększające i fitness, a także specjalistyczne wizyty i zabiegi z wykorzystaniem wody termalnej. Spa oferuje niezliczoną ilość usług wellness, obejmujących zabiegi na ciało, twarz i włosy, masaże, sesje fitness i regeneracyjną podróż zdrowia, aby przywrócić równowagę organizmu i złagodzić efekty stresującego trybu życia.
W okolicy wybraliśmy się również na tasting oliwy z oliwek do Tenuta Pennita. Co ciekawe, właściciel nie mówił po angielsku, my nie mówiliśmy po włosku, a i tak świetnie się dogadaliśmy i super spędziliśmy czas. Oczywiście dowiedzieliśmy się też dużo na temat procesu wytwarzania oliwy z oliwek i jak rozpoznawać dobrej jakości produkt. Taki szybki tip od nas – oliwa powinna być przede wszystkim piccante!
Rawenna
Położona kilka kilometrów od Morza Adriatyckiego, w samym sercu Romanii, Rawenna jest kolebką sztuki, historii i kultury sięgającej czasów starożytnych. Oprócz jej monumentalnego dziedzictwa, bliskość wybrzeża Adriatyku sprawia, że jest to sugestywne miejsce wypoczynku, zabawy, a także idealne miejsce na wycieczki w naturze.
Od początku V wieku Rawenna była trzykrotnie stolicą: w ostatnich czasach Cesarstwa Zachodniorzymskiego (402-403), za rządów Gotów pod rządami Teodoryka (493-526), a następnie pod rządami Bizancjum (553-751). Wspaniałość tego okresu pozostawiła w mieście wielką spuściznę, w tym 8 zabytków, które zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Rawenna ponadto przechowuje szczątki Ojca Włoskiej Literatury Dante Alighieri i podtrzymuje jego pamięć przez cały rok dzięki cyklicznym wydarzeniom.
Oprócz wizyty w ośmiu zabytkach UNESCO (bazylika San Vitale, Mauzoleum Galla Placydii, Baptysterium Neońskie, Kaplica Sant’Andrea/Kaplica Arcybiskupa, Baptysterium Ariańskie, Bazylika Sant’Apollinare Nuovo, Mauzoleum Teodoryka, Bazylika Sant’Apollinare w Classe) oferta kulturalna Rawenny jest bogata i zróżnicowana o każdej porze roku.
Miejsc do zobaczenia jest wiele. Można odwiedzić MAR – Muzeum Sztuki w Rawennie, które oprócz stałych kolekcji (takich jak kolekcje Mozaiki Współczesnej) organizuje imprezy i tymczasowe kolekcje lub muzeum Tamo – All the Adventure of the Mosaic, mieszczące się w kompleksie San Nicolò, ze stałą ekspozycją poświęconą sztuce mozaiki od starożytności do współczesności, lub Muzeum Narodowe w Rawennie z jego bogatymi zbiorami. Warto zobaczyć sugestywną „Zona del Silenzio” ukrytą w centrum miasta. W okolicy znajduje się grób Dantego, Quadrarco di Braccioforte i bazylika San Francesco. Każdego roku, we wrześniu, właśnie na tym terenie odbywa się szereg uroczystości i spektakularnych wydarzeń ku czci Najwyższego Poety.
Polecamy Wam wybrać się na wycieczkę z przewodnikiem z Ravenna Incoming, na co i my się zdecydowaliśmy. Wycieczka była zupełnie szyta na miarę i naprawdę ciekawa. Dowiedzieliśmy się masy rzeczy, “o których w przewodnikach nie piszą”, które momentami były mocno zaskakujące.
Dla nas wielką atrakcją był również kryty rynek Mercato Coperto znajdujący się w obszarze starego miasta Rawenny. Genialny koncept łączący sklepiki oferujące wysokiej jakości, lokalne produkty w przystępnych cenach i świetne restauracje czy kawiarnie. Znajdziecie tu praktycznie wszystko od serów, mięs, owoców morza, oliwy z oliwek, mąki, po jakościowe wina. A produktów i potraw skosztujecie na miejscu w barach czy restauracji. Tutaj prawdopodobnie kupiliśmy za dużo, bo ledwo donieślismy torbę z zakupami do auta!
Terytorium wokół miasta, które jest drugim co do wielkości we Włoszech, przedstawia niezwykłą różnorodność krajobrazów. Rozległe tereny uprawne, doliny i kanały otoczone charakterystycznymi sieciami rybackimi oraz lasy sosnowe z widokiem na piaszczyste i dobrze wyposażone plaże. Na 35 kilometrach wybrzeża znajduje się 9 nadmorskich kurortów, każdy ze swoją osobliwością. Miłośnicy przyrody i wycieczek mogą zanurzyć się w naturalistyczne piękno Parku Delty Padu, obserwując rzadkie gatunki ptaków, które znajdują tu schronienie. Możecie też wybrać Oazę Punte Alberete, historyczne lasy sosnowe San Vitale i Classe, Muzeum NatuRa w Sant’Alberto, południową lagunę Comacchio lub wycieczkę kajakiem do oazy Ortazzo i Ortazzino do ujścia rzeki Bevano.
Bertinoro
Kiedy jeździliśmy autem w okolicach Forli’, często na horyzoncie widać było dwa charakterystyczne wzgórza. Okazało się, że to właśnie wyjątkowe Bertinoro, do którego planowaliśmy się wybrać. A wyprawa tam była niezwykle przyjemna. Ciasne, kręte uliczki prowadzące pod górę i samo miasto rozłożone na przynajmniej kilku poziomach robią robotę. A na szczycie czas zaczyna płynąć jakby wolniej. To wszystko za sprawą niesamowitego widoku na Adriatyk przepasanego winnicami, polami uprawnymi i riwierą. Dzięki tej laurce Bertinoro zyskało miano “Balkonu Romanii”.
Berlinoro zwane jest też “Miastem Wina”. Legenda mówi, że Galla Placydia, córka cesarza rzymskiego Teodozjusza, skosztowała tu wina podanego w kiepskim kielichu i powiedziała: „non di così rozzo calice sei degno, o vino, ma di berti in oro” (Nie powinieneś pić tego wina w tak kiepskim kielichu. Raczej powinno się je pić w złocie). Stąd wzięła się nazwa miasta. Prawda czy nie, nam Bertinoro już zawsze kojarzyć się będzie z jakościowym winem. Raz że w miasteczku, w którym mieszka 1300 osób znajdziecie ponad 30 firm produkujących wino, dwa że mieliśmy niepowtarzalną okazję spędzić popołudnie w jednej z nich.
Celli di Bertinoro to przede wszystkim jakościowe, mineralne wino ze szczepu Albana, oznaczonego znakiem DOCG i charakterystycznego jedynie dla tego regionu oraz Sangiovese czy Pagadebit. Bardzo Wam polecamy odwiedzenie winnicy, umówienie się na wine tasting i zrobienie zapasów 🙂
Ze szczytu góry Cesubeo nad cytadelą góruje tysiącletnia forteca. Pochodzi sprzed X wieku i była rezydencją cesarza Federico Barbarossy w 1177 roku oraz jego dworu i milicji, a następnie staa się siedzibą biskupa. Wewnątrz twierdzy znajdują się biura i apartamenty dawnej siedziby biskupiej, duży balkon z widokiem na wioskę oraz imponująca XVII-wieczna sala ozdobiona barokowymi freskami. Średniowieczna wioska Bertinoro jest również uważana za „Miasto gościnności” ze względu na obecność Kolumny Dwunastu, której każdy pierścień odpowiada jednej z dwunastu rodzin miasta. Nieznajomy, który przybył i przywiązał konia do jednego z pierścieni był gościem rodziny, do której należał pierścień. Tradycja powtarzana jest do dziś co roku w pierwszą niedzielę września. Wtedy też w centrum miasta odbywa się szereg imprez kulturalnych i gastronomicznych w dzień i w nocy.
Bolonia
Bolonia, stolica metropolii i regionu Emilia-Romania, położona pomiędzy Apeninami a sercem doliny Padu. Miasto sztuki, kultury i handlu, o znanej tradycji produkcyjnej i motoryzacyjnej. Słynie z prawie 40 km arkad, najdłuższych na świecie.
Kiedyś nazywana „uczoną” ze względu na najstarszy na świecie uniwersytet, „grubą” ze względu na tradycję kulinarną i “czerwoną” w nawiązaniu do obecnej w mieście czerwonej cegły i dachówki oraz silnych tendencji komunistycznych. Dziś nazywana również „kreatywnym miastem muzyki UNESCO” ma jedno z największych i najlepiej zachowanych średniowiecznych centrów historycznych, pełne restauracji, tawern, teatrów i sklepów. Bolonia to ojczyzna wielu znanych artystów, takich jak Giorgio Morandi, Guido Reni, Carraccis, Guercino, Aspertini, swoim urokiem oczarowała także tak wybitne postaci, jak Mozart, Carducci, Dante, Rossini czy Guglielmo Marconi.
Bolonia jest miastem innym niż wszystkie pozostałe w regionie. Ale tak to już chyba jest ze stolicami. Nam wydała się zbyt duża, zatłoczona i droga, ale z drugiej strony dzięki temu jest tu co robić cały rok. Zwiedzanie Bolonii zwykle zaczyna się od pięknego Piazza Maggiore, gdzie średniowieczne pałace spoglądają z góry na intensywne życie społeczne i publiczne. Doskonale łączą się z nowoczesnością, zachowując jednocześnie swój antyczny urok. Na przykład Palazzo d’Accursio, siedziba administracji miejskiej, w swoich starożytnych murach mieści secesyjną bibliotekę multimedialną Salaborsa oraz rzymskie wykopaliska archeologiczne, widoczne przez szklaną podłogę. Polecamy szczególnie wschodnią część Piazza Maggiore z ulicą Pescherie Vecchie, gdzie znajdziecie masę małych sklepików, restauracji i warzywniaków z Osteria del Sole – najstarszym w mieście pubem zaraz za rogiem. Wśród symboli Bolonii znajduje się Fontanna Neptuna autorstwa Giambologny oraz średniowieczne wieże Asinelli (98 m) i sąsiadująca z nią „bliźniacza” Garisenda (48 m) – wspomniana w Piekle Dantego.
Alma Mater Studiorum to najstarszy Uniwersytet Zachodni. Jego pierwszą prestiżową siedzibą było Archiginnasio, którego ściany zdobią herby uczniów. Tutaj można odwiedzić Teatr Anatomiczny, gdzie w przeszłości odbywały się praktyczne lekcje sekcji zwłok. Ciekawe miejsca to również Palazzo Poggi, siedziba obecnego Uniwersytetu i niektórych muzeów uniwersyteckich, XVII-wieczny zegar słoneczny, kaplice w Bazylice San Petronio czy artystyczna i muzealna trasa Genus Bononiae.
Niespodzianką mogą okazać się kanały. W przeszłości było ich tu zdecydowanie więcej. Dzisiaj są odkryte praktycznie tylko w jednym miejscu nazywanym La Piccola Venezia (mała Wenecja). To właśnie tu znajdziecie instagramowe okno z widokiem na kanał. Raz czy dwa do roku głównie w celach konserwatorskich, kanały są osuszane. Można wtedy wziąć udział w wycieczce po kanałach. Polecamy sprawdzić temat z lokalnymi biurami turystycznymi przed wyjazdem.
Modena
Modena znajduje się w sercu regionu Emilia Romagna i rozciąga się wzdłuż równiny Padu, graniczącej z rzekami Secchia i Panaro oraz północnymi Apeninami. Jest idealnym węzłem komunikacyjnym między południowymi i północnymi Włochami. To miasto, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO zostały wpisane trzy miejsca: Piazza Grande, katedra i wieża Girlandyna. Miasto prowadzi bogate życie kulturalne i koncentruje się na kuchni, z octem balsamicznym w centrum, który właśnie stąd pochodzi. Modena słynie jednak przede wszystkim z produkcji sportowych i ekskluzywnych samochodów marek Ferrari, Maserati, Pagani i Stanguellini.
Modena oferuje niezwykłe piękno skupione w jej wdzięcznym historycznym centrum opowiadającym o świetności miasta, które przez długi czas było stolicą księstwa pod panowaniem lordów Este. To właśnie oni przyczynili się do rozkwitu miasta, lokując tu swój majątek. Piazza Grande to serce Modeny i miejsce, w którym znajdują się najważniejsze i najbardziej lubiane zabytki. Katedra jest dziełem wielkiego architekta Lanfranco i mistrza rzeźbiarza Wiligelmo. Jest to jedno z najciekawszych europejskich arcydzieł romańskich. Piazza Grande jest także domem dla Palazzo Comunale. Jego budowa przebiegała w kilku różnych etapach począwszy od średniowiecza, a obecnie jest siedzibą Ratusza. Niedaleko od Wieży Girlandina znajduje się XVII-wieczny Pałac Książęcy, dzieło Bartolomeo Avanziniego, a dziś siedziba prestiżowej Akademii Wojskowej.
Ofertę miasta wzbogaca spektakularne Muzeum Enzo Ferrari otwarte w marcu 2012 roku. Ta niedawno odrestaurowana konstrukcja upamiętnia Enzo Ferrari w domu, w którym się urodził, z wystawą, która opowiada o najważniejszych wydarzeniach z jego niezwykłego życia, przy wsparciu nowoczesnych multimediów. Istnieje również galeria sztuki, w której obecnie odbywają się wystawy czasowe dotyczące kariery Enzo i samochodów Ferrari. Nie zapominajmy, że można sobie tutaj zrobić klasyczne, odpustowe zdjęcie w wymarzonym supercar 🙂
Ocet balsamiczny z Modeny to coś czego spróbować tu po prostu trzeba. Przygotowywany z gotowanego moszczu winogronowego, który leżakuje przez wiele lat w drewnianych beczkach. Najlepszą okazją zobaczenia jak powstaje, jest wizyta w jednym z wielu gospodarstw, które otwierają swoje piwnice z octem na umówione spotkanie.
Cervia
Jeśli szukacie miejsca na wypoczynek plażowy wzdłuż riwiery Emilii-Romanii, Cervia jest miejscem, który chcecie sprawdzić. Z powodzeniem uzyskała certyfikat środowiskowy EMAS dzięki swoim terenom zielonym i harmonijnemu rozwojowi, a co roku, od 1998, Cervia otrzymuje również ważną nagrodę „Bandiera Blu (Błękitna Flaga)”. Otoczona ponad 300 hektarami lasu sosnowego i 827 hektarami solnisk, jest naturalną oazą z dużą populacją ptaków. Ma 9 km piaszczystych plaż i 185 kąpielisk.
Wizyta w starej wiosce „solników” pozwala odkryć urok małego miasteczka całkowicie odbudowanego pod koniec XVII wieku. Starożytne Magazyny Soli, w których odbywają się wystawy i imprezy, Muzeum Soli wraz z Wieżą S. Michaela i Katedrą stanowią najważniejsze zabytki Cervii. Piazza Garibaldi, „serce” Cervii, gości ważne wydarzenia, koncerty i targi. Fontanna „Wiszący dywan” wymyślona przez rzeźbiarza Tonino Guerrę jest ciekawa i oryginalna, podobnie jak plenerowa wystawa, która odbywa się od maja do września, podczas której doświadczeni ogrodnicy z całej Europy tworzą swoje kompozycje na wszystkich kwietnikach miasta z okazji Cervia Garden Town.
Wizytę na solniskach polecamy z przewodnikiem. Wycieczki odbywają się w języku włoskim, ale przewodnicy chętnie wrzucają sporo informacji po angielsku, kiedy Włosi podziwiają kolejne miejsca warzelni soli. Cały kompleks można zwiedzać pieszo, na rowerach oraz łodzią.
Emilia-Romania: Podsumowanie
Wypad do Emilia-Romania polecamy w zasadzie każdemu. Zadowoleni będą aktywnie zwiedzający, poszukujący pysznych, lokalnych potraw, jak i plażowicze. W okolicy nie brakuje przepięknych miejsc, a w uroczych romańskich miasteczkach, można z powodzeniem stracić poczucie czasu. Jednak najbardziej intensywnym wspomnieniem z Emilia-Romania jest dla nas jedzenie. “Jeśli Włochy są domem, to Emilia-Romania jest kuchnią” – musimy przyznać, że coś w tym jest. To właśnie stąd pochodzą słynne Tortellini, Parmiggiano Regiano, szynka parmeńska czy ocet balsamiczny. Natomiast jedzenie w tej części Włoch to temat tak duży, że postanowiliśmy przeznaczyć na niego osobny materiał, który niebawem pojawi się na blogu.
Zapraszamy do oglądania naszego filmu z Emilii-Romanii:
Przeczytajcie nasze wpisy o Apulii:
Niezwykle fotogeniczne miasteczka w Apulii chodziły za nami bardzo długo. W końcu zdecydowaliśmy się po prostu wyruszyć w podróż. Akurat była już wtedy jesień i stwierdziliśmy, że nie ma co czekać aż do wiosny.
Doświadczajcie z nami!
Relacjonowali Wam: Julia i Przemysław
Absolutnie przepiękny zachód słońca. Wygląda absolutnie rewelacyjnie. Takie zdjęcia to szanuję..
Autor
Dziękujemy!