Apulia słynie ze świetnych plaż i wyjątkowych nadmorskich miasteczek. To region, gdzie naprawdę można poczuć ‘La dolce vita’. Wśród licznych miejscowości, na apulijskiej mapie zdecydowanie wyróżniają się Polignano a Mare i Monopoli.
Oddalone od siebie o zaledwie 15 minut samochodem, Polignano a Mare oraz Monopoli niosą ze sobą nadmorską bryzę, kojący szum fal i sycący oczy odcień turkusowego morza.



Agenda
Polignano a Mare
Polignano a Mare w szczególności podbija serca turystów, głównie za sprawą obecnej na najpopularniejszych pocztówkach plaży Lama Monachile.
Co robić w Polignano a Mare?
- Bez względu na porę roku na plażę Lama Monachile wybrać się trzeba. W sezonie letnim jest uwielbiana przez plażowiczów, którzy rozkładają na niej kolorowe ręczniki, skaczą do turkusowej wody z wapiennych klifów i po prostu korzystają z uroków wakacyjnej pogody.
Poza sezonem, gdy opalać już nie za bardzo się można, nadal jest miejscem spotkań i odpoczynku. Warto jednak pamiętać, że plaża jest kamienista, mogą się więc przydać np. karimaty, koce lub dmuchane materace.
- Jeść owoce morza. Gdzie lepiej pochłaniać krewetki, mule, ryby i inne morskie rarytasy niż właśnie nad morzem? W Polignano a Mare jest wiele świetnych restauracji, więc jest w czym wybierać.
My sugerując się wpisami na różnych blogach zdecydowaliśmy się na Pescarię, w której specjalizują się w kanapkach z owocami morza – smażonymi oraz surowymi. Owoce morza podają też w wersji saute, bez żadnych dodatków. Niestety byliśmy zawiedzeni. To miejsce jest bardzo, ale to bardzo popularne. W porze lunchowej ustawia się wielka kolejka (osobna do składania zamówień przy kasie i osobna do stolików). Ciężko jest wywalczyć miejsce siedzące, ale zawsze można zabrać jedzenie na wynos, np. na plażę. Niemniej jednak w naszej opinii kanapki nie są tak wyjątkowe jak inne włoskie dania. My zamówiliśmy kanapkę z gotowanymi krewetkami, mozzarellą i bakłażanem. Porcja była solidna, ale zdziwiła nas obecność chipsów w środku kanapki. Danie było ciężkie i bolały nas po nim brzuchy. Może wstyd się przyznać, ale większość krewetek zjadł przymilający się kot.
- Oglądać zachód słońca z tarasu widokowego Terazzo Santo Stefano. Widok rozpościerający się z tego miejsca zapiera dech w piersiach. Świetnie widać stąd plaże Lama Monachile, pobliskie klify, intensywnie turkusową wodę, a także most łączący dwie części Polignano – Ponte di Polignano, znajdujący się za plażą.



- Zatrzymać się na kawę lub aperitif na Piazza Vittorio Emanuele II. Jak każde włoskie miasteczko, Polignano również ma swój plac, gdzie spotykają się miejscowi jak i turyści. Plac w sezonie to popularne i świetne miejsce na popijanie drinka.
- Zjeść niezapomniany posiłek w Grotta Palazzese. To ukryta w jaskini restauracja ze spektakularnym tarasem z widokiem na morze. Zdecydowanie nie dla osób z ograniczonym budżetem, ale jeśli chcecie zaszaleć, raczej nie znajdziecie bardziej magicznej restauracji w całej Apulii. Wskazówka – mają także hotel, jeśli Wasze fundusze tylko pozwolą!
- Wybrać się na rejs po morzu w okolicy Polignano a Mare. Poznacie trochę historii, a także odwiedzicie groty, których w okolicy jest bardzo dużo.
- Pójść na kurs gotowania. Przygotujecie makaron i inne potrawy, które później będziecie degustować. Składniki dań pochodzić będą z ogrodu gospodarza. Uwaga! W grę wchodzi też deser 😀
- Przechadzać się uliczkami miasteczka, jeść lody, robić zakupy w małych butikach i po prostu dać się ponieść włoskiej fantazji!
Gdzie spać w Polignano a Mare?
Do wyboru będziecie mieć luksusowe hotele (np. Grotta Palazzase) czy budżetowe Airbnb, jak mówią ‘sky is the limit’. Nam udało się znaleźć kilka fajnych ofert na apartamenty, np. takie hipsterskie mieszkanie z tarasem widokowym na morze, mały, aczkolwiek świetnie zlokalizowany apartament z darmowym wifi, czy przestronny apartament dla 4 gości ze świetnie wyposażona kuchnią.
Jak dojechać do Polignano a Mare?
Dojazd samochodem z Monopoli zajmie ok 15 min, z Bari ok 40 minut, a z Ostuni ok 36 minut.
Do Polignano bardzo łatwo dotrzeć też pociągiem z Bari – Trenitalia kursuje prawie co godzinę, podróż kosztuje ok. 2,50 EUR i trwa ok. 30 min.
Monopoli
Monopoli zachwyca portem rybackim i kojącą architekturą. To zdecydowanie spokojniejsze miasteczko niż Polignano a Mare, w którym nie spotkacie grup turystów. Jest za to promenada, są piaszczyste plaże, jest Zamek Karola V (Castello di Carlo V), a także Katedra Maria Santissima della Madia.


Co robić w Monopoli?
- Powtórzymy się, ale spacerować! Malownicze uliczki Monopoli chwytają za serce i są jednocześnie świetną scenerią na sesje zdjęciowe!
- Zjeść kolację na Piazza Garibaldi. Ten plac to serce miasta, pełne klimatycznych knajpek oraz barokowych kamieniczek.
- Przejść się do portu z niebieskimi łódkami. Tutaj można kupić świeże owoce morza prosto od rybaków!
- Odwiedzić Katedrę Maria Santissima della Madia. Zbudowana została w XI w., a później przekształcona na styl barokowy.



- Przejść się promenadą w kierunku południowym i zobaczyć po drodze zamek Castello di Carlo V.
- Plażować. Na przykład na położonej bardzo blisko centrum plaży Porta Vecchia, klimatycznej Porto Rosso, Porto Bianco czy Cala Cozze. Wszystkie w otoczeniu sklepików i knajp, do których bardzo łatwo dojść.
- Wybrać się na wycieczkę z przewodnikiem, która zakończy się tastingiem lokalnych przekąsek.


Gdzie spać w Monopoli?
Na Airbnb znajdziecie np. ten świetny, niedrogi i schludny apartament, taki nowoczesny apartament ze śniadaniami, a także takie mieszkanie z tarasem widokowym.
Jak dojechać do Monopoli?
Samochodem lub pociągiem z Bari. Czas dojazdu to ok. 40 minut a bilet kosztuje 3,20 EUR.
Doświadczajcie z nami!
Relacjonowali Wam: Julia i Przemysław